Rozdział 115
„Andy, usiądź.”
Andy wciąż stał jak wryty; Apollo odchrząknął i wskazując na sofę, „Adrian powiedział, że ma dziś ważne ogłoszenie…”
Po czym spojrzał na zegarek i zapytał: „Czy w tym momencie czekamy już tylko na Tyrella i Karen?”
„Andy, usiądź.”
Andy wciąż stał jak wryty; Apollo odchrząknął i wskazując na sofę, „Adrian powiedział, że ma dziś ważne ogłoszenie…”
Po czym spojrzał na zegarek i zapytał: „Czy w tym momencie czekamy już tylko na Tyrella i Karen?”