Rozdział 90 Bóg mi pomaga (1)
Sue Miller nie miała innego wyjścia, jak tylko zaatakować ją pałką elektryczną. Martwiła się, że lekarz się obudzi i ją pozwie, więc wyjęła telefon i zadzwoniła do zatrudnionych przez siebie osób.
To nie byli dobrzy ludzie. Sue Miller zapłaciła im za pomoc, a oni pomogli jej sobie z tym poradzić. I zawsze robili czystą robotę w tych sprawach, których nie mogli zobaczyć ludzie z zewnątrz.
Sue Miller po prostu powiedziała coś osobie po drugiej stronie telefonu, a ten, usłyszawszy to, natychmiast obiecał, że wkrótce przyjedzie do szpitala.