Rozdział 41 Działanie celowe
Jednak zamiast się zdenerwować, rozejrzał się dookoła i jego wzrok padł na pewne miejsce, gdzie siedział mężczyzna z magazynem w ręku. Ale gdy Bob spojrzał na niego, mężczyzna z magazynem również skinął głową w stronę Boba.
Bob cofnął wzrok, a cały proces był tak krótki, że Tammy nawet nie zauważyła, że Bob nawiązał kontakt wzrokowy z kimkolwiek. Nawet nie zadała sobie trudu, żeby spojrzeć na Boba.
Bob usiadł naprzeciwko Tammy i nagle gniew na jego twarzy zniknął, a zastąpił go ojcowski, rozdzierający serce głos: „Tammy, wiem, że cierpiałaś przez te wszystkie lata, ale przyjechałem dziś, żeby cię odebrać i zabrać do domu”.