Rozdział 21 Nie obwiniaj mnie, bo sam prosiłeś się o kłopoty
Wiedział, że Sue nie jest dobra, ale Sonia była inna. Sonia była miła.
Tylko okrutni ludzie mogliby skrzywdzić Sonię, ale Sonia nigdy nie skrzywdziłaby nikogo!
Jakby chcąc coś ukryć, Angus zacisnął pięści i powiedział ze złością: „Tammy, skoro tak dobrze pamiętasz, wygląda na to, że zrobiłaś wszystko. Więc to robi wrażenie!”