Rozdział 73
Daniel, ubrany w białą koszulę, pozostał milczący, stojąc przy oknie od podłogi do sufitu. Wiatr bawił się rogami jego ubrania.
Mężczyźni ostrożnie położyli Serenę na łóżku w pokoju i z szacunkiem wyszli.
Gdy drzwi się zamknęły, Daniel w końcu się odwrócił.