Rozdział 69
Następnego ranka w szpitalu panował ruch, Emily została wezwana wcześnie, a lekarze byli smutni.
„Pani Emily, zmarła wcześnie rano. Nie poinformowaliśmy jeszcze panny Lindy. Biorąc pod uwagę jej kruchy stan zdrowia, obawiamy się, że może być załamana”.
Emily westchnęła, pocierając czoło dłonią. „Ona jest już dorosła, a poza tym to jej matka odeszła. Ma prawo znać prawdę. Pójdę jej powiedzieć”.