Rozdział 68
*Grzmot, grzmot*
Rozległ się ryk helikoptera, wiatr unosił liście i wirował nimi w powietrzu.
Mężczyzna zamierzający odpiąć pasek zatrzymał się, wykrzywił twarz, gdy spojrzał w stronę podmuchu wiatru.
*Grzmot, grzmot*
Rozległ się ryk helikoptera, wiatr unosił liście i wirował nimi w powietrzu.
Mężczyzna zamierzający odpiąć pasek zatrzymał się, wykrzywił twarz, gdy spojrzał w stronę podmuchu wiatru.