Rozdział 26
Po przybyciu do szpitala zauważyła, że jest to ten sam szpital, w którym leczona jest jej babcia.
Powaga sytuacji była widoczna po zaniepokojonym wyrazie twarzy Nathana i jego szybkim tempie.
Serena nie miała czasu, żeby o tym myśleć. Miała nadzieję, że omówi z nim swoje przemyślenia na temat procesu, ale tak się składa, że teraz jest na to czas! Gdy weszli do szpitalnej sali, zobaczyła tego mężczyznę, który wydawał się blady, siedzącego z dokumentem w ręku.