Rozdział 19
Tłum automatycznie się rozstąpił, a starszy mężczyzna z laską powoli podszedł, wspomagany przez Ninę.
Jego wzrok przeszył pokój niczym ostre ostrze, skupiając się na Evelyn.
Jego orle oczy, pełne niezachwianej determinacji, zdawały się obniżać temperaturę w pomieszczeniu o kilka stopni, przez co wszyscy poczuli się, jakby jakiś ciężar przygniótł im głowy.