Rozdział 649
Następnego dnia Olivię obudziły ćwierkające na zewnątrz ptaki. Ciepłe światło słoneczne padało na jej łóżko.
Przetarła oczy i spojrzała na kolorowe ptaki, które siedziały na filarach tarasu na zewnątrz.
Niektóre ptaki ćwierkały. Inne zajmowały się piórami. Niebo było niebieskie, a świat wyglądał spokojnie.