Rozdział 485
Sprzedawca zauważył, że Ethan się nie rusza i szybko powiedział: „Panie Miller, czy ta sukienka przykuła pana uwagę? Może nie pasować pani Carlton. Ale może pan pozwolić jej ją przymierzyć. Do ślubu zostało jeszcze trochę czasu. Możemy ją dopasować do jej rozmiaru tak szybko, jak to możliwe”.
Ethan jeszcze raz przyjrzał się sukience, zanim zdecydowanie się odwrócił. Był winien Olivii coś więcej niż tylko ślub lub sukienkę. Jego długu wobec niej nigdy nie można było spłacić.
Ethan przebrał się w garnitur, który wybrała Marina. Sprzedawca przykucnął i poprawił mu nogawki.