Rozdział 46
Everly mruknęła: „Patrz, jaka jestem głupia. Już w tym wieku uszy mi szwankują, haha. Słyszałam, jak mówiłeś, że masz raka żołądka. Złość, którą czuję do tego gnoja, musiała trafić do moich samochodów”.
Olivia położyła dłoń na grzbiecie dłoni Everly i powiedziała łagodnie: „Eve, musisz stawić czoła rzeczywistości”.
Everly przerwała to, co robiła i spojrzała na Olivię przez zamglone oczy. „Żartujesz, prawda?”