Rozdział 102
Głośny płacz odbił się echem od ściany. Connor stał przy schodach i zawodził.
Zaskoczona pokojówka zatrzymała się. Chociaż Marina nie była blisko z Connorem, jako jego matka, nie chciała, aby jej dziecko było świadkiem tej okrutnej sceny.
Poinstruowała: „Co robisz? Upewnij się, że dzieciak tego nie zobaczy”.