Rozdział 388
Olivia wiedziała, że Avery mówi prawdę. W jego spojrzeniu było widać ciepło, ale nie było w nim żadnych zmysłowych emocji.
Mrugnęła oczami, zastanawiając się, czy tak właśnie czuje się osoba mająca starszego brata.
Uśmiechnęła się. „Wszystko w porządku. Nie mam tyle szczęścia co ty, że mam tyle rodzeństwa. Jestem jedynaczką w rodzinie”.