Rozdział 133
Wyszedł z pokoju po wypowiedzeniu tych słów. Olivia nie zrozumiała jego intencji. Nie krzyczał na nią, ani nie rzucał napadów złości. Nawet nie kwestionował jej działań. Co miał na myśli mówiąc „najlepsza decyzja, jaką mogła podjąć”?
Drzwi zamknęły się z hukiem i rozpoczęła się nowa seria fajerwerków. Patrząc na fajerwerki, płonęły jasno, ale tylko przez chwilę. Czuła, że jej życie jest właśnie takie. Świeciła jasno przez chwilę, zanim nieskończony smutek i ciemność były wszystkim, co pozostało.
Kiedy wszyscy cieszyli się ożywioną atmosferą, Olivia nagle usłyszała krzyk kobiety.