Rozdział 003 Posiadanie
W samochodzie Jason siedział na miejscu pasażera.
Wendy uruchomiła samochód i zobaczyła, że mężczyzna nie zapiął jeszcze pasów, więc nie mogła powstrzymać się od przypomnienia mu: „Panie, proszę zapiąć pasy”.
„Pomóż mi.” Powiedział to celowo.
Wendy ugryzła się w wargę, nie chcąc w żaden sposób rozpieszczać mężczyzny stojącego przed nią.
Gdyby należała do rodziny Stevena, nadal byłaby skłonna udawać powściągliwą.
Widząc, że się nie poruszyła, Jason lekko się obrócił na bok, a w jego oczach pojawiło się rozbawienie. „Panno Smith, nie chcesz...”
Zanim Jason zdążył dokończyć słowa, Wendy pochyliła się, żeby pomóc mu zapiąć pas bezpieczeństwa.
Gdy już miała odchylić się na siedzeniu, mężczyzna złapał ją w talii.
„Jason…”
„Słyszałem, że twój ojciec jest winien dziesiątki miliardów. Miss Smith jest naprawdę wiele warta”.
Do jej uszu dobiegłżartobliwy głos mężczyzny, a jednocześnie jego palce masowały jej szczupłą talię, która wydawała się bardziej wrażliwa przez warstwę materiału.
Wendy zmarszczyła brwi i gdy podniosła wzrok, zobaczyła Henry'ego idącego w jej kierunku.
Była bardzo zdenerwowana. Im bardziej próbowała się uwolnić, tym mocniej mężczyzna ją trzymał.
„Powiedz mi, gdyby Henry to zobaczył, czy podejrzewałby, że cię dręczę, czy że ty mnie uwodzisz?”
„Jason, nie obraziłam cię!” Mocno chwyciła go za ramię, wbijając paznokcie głęboko w ciało mężczyzny.
Ale nie wydawał się bać bólu i nie miał zamiaru jej puścić.
„ Naprawdę?”Jason uniósł brwi. Jego już pięknie wyrzeźbione rysy twarzy były w tym momencie jeszcze bardziej urzekające. W następnej sekundzie pociągnął Wendy, by usiadła mu na kolanach. „Zaliczyłaś mój pierwszy raz i nadal ośmielasz się mówić, że mnie nie uraziłaś?”
W tym momencie Wendy zamarła w ramionach mężczyzny.
Gdy patrzyła, jak Henry się zbliża, jej serce zaczęło walić, a oddech stał się nieregularny.
„Jason, nie…” Odwróciła głowę, żeby spojrzeć na mężczyznę, a łzy niemal popłynęły jej po policzkach.
Widząc wyraz twarzy Wendy, Jason zacisnął usta i puścił ją.
Gdy tylko poczuła ulgę, Wendy natychmiast usiadła na fotelu kierowcy, uruchomiła samochód i nacisnęła pedał gazu.
Seria ruchów była tak płynna i szybka, że Jason nie mógł powstrzymać się od śmiechu.
Gdy w końcu odjechali ze wzgórza, na którym znajdował się stary dom rodziny Stevena , Wendy nadal była zmartwiona.
Szybkim spojrzeniem zobaczyła Jasona, który swobodnie bawił się birmańskim dzwonkiem na nadgarstku. Dźwięk brzęczenia ją zirytował.
Każde potrząśnięcie przypominało jej o brudnych sprawach, które ich łączyły.
Po opuszczeniu zasięgu obserwacji rodziny Stevenów, zadzwonił telefon komórkowy Wendy.
Telefon automatycznie połączył się z Bluetoothem samochodu, a z głośników natychmiast rozległ się głos pani Smith.
„ Wendy, jak przebiegła twoja rozmowa z panem Stevenem wczoraj wieczorem?”
Pani Smith pochodzi z rodziny wykształconych ludzi i od ponad dziesięciu lat wychowuje Wendy na damę.
Gdyby rodzina Smithów nie spotkało nieszczęście, nigdy nie wydałaby swojej córki za mąż za Henry'ego, starszego mężczyznę po pięćdziesiątce.
Wendy poczuła ostry ból w sercu, a jej oczy zrobiły się lekko wilgotne.
Nie powiedziała nic. Pani Smith kontynuowała ze łzami w oczach: „Wendy, wiem, że skrzywdziłam cię w tej sprawie. Gdybym mogła wybrać, wolałabym...”
„Mamo!” Wendy przerwała pani Smith w odpowiednim momencie, „Nie. Nie czuję się skrzywdzona”.
Mimo że to powiedziała, jej oczy były już wilgotne, ale i tak zmusiła się do ukazania bezradnego uśmiechu w kącikach ust.
„Mamo, dopóki tata czuje się dobrze i operacja mojej siostry przebiegnie bez zakłóceń, nie będę niczego żałować”.
Nie odważyła się powiedzieć nic więcej, bo bała się, że nie zdoła powstrzymać swoich emocji i rozpłacze się w obecności pani Smith .
Szybko odłożyła słuchawkę i chciała sięgnąć po chusteczkę, ale niespodziewanie ktoś już jej ją podał.
Wendy prychnęła i uparcie odmawiała odpowiedzi.
Jason prychnął szyderczo, ale nic więcej nie powiedział.
Kiedy samochód wjechał do miasta, Wendy odezwała się: „Mistrzu, dokąd jedziesz?”
„Gdziekolwiek pójdziesz, ja pójdę.”
Wendy była bez słowa, ale nie zadawała więcej pytań.
Samochód zatrzymał się w garażu piwnicznym budynku rodziny Hamad. Wendy odpięła pas bezpieczeństwa i przygotowała się do wyjścia, ale zobaczyła, że Jason się nie ruszył.
W tym momencie Wendy nie mogła powstrzymać się od ponownego spojrzenia na mężczyznęstojącego przed nią.
Rysy twarzy Jasona są głębokie i delikatne, jego rzęsy są gęste i długie, a jego wyjątkowa uroda jest połączeniem szczupłej sylwetki Zachodu i cery Wschodu.
Usta są cienkie, a kiedy się całują...
Policzki Wendy nagle zrobiły się czerwone, a jej ciało poczuło falę gorąca.
Niewytłumaczalnie przypomniałem sobie ich wczorajszą scenę pełną czułości. To było wyraźnie pierwsze spotkanie i to było pierwsze spotkanie, ale pocałunek mężczyzny był namiętny i głęboki.
Właśnie gdy Wendy odzyskała przytomność i miała obudzić Jasona, ten odezwał się leniwie: „Całą noc mnie rzucałaś, a ty ciągle chcesz więcej?”
Mężczyzna powoli podniósł powieki, a w następnej sekundzie jego wielka dłoń objęła kark Wendy i nagle pocałowała ją w miękkie usta.
Wygląda na to, że jestem uzależniony i nic mi nie wystarcza.
Wendy nagle oprzytomniała, odepchnęła mężczyznę i pobiegła do windy.
Gdy dotarła do biura i usiadła, podszedł do niej kolega z sekretariatu.
„Sekretarzu Smith, czy robisz coś złego za naszymi plecami?”
Wendy była zdezorientowana i spojrzała na swoją koleżankę, która wskazała na jej rozmazany makijaż ust i powiedziała: „Widziałam to przed chwilą na parkingu. Twój chłopak jest taki zaborczy”.