Rozdział 301
Zmrużył oczy, a głos Su Zhan zabrzmiał mroźno, gdy zapytał: „Przespać się z tobą na jedną noc?” Za kogo mnie bierzesz? Nie jesteś tą samą Liu Feifei, którą znałem lata temu. Gdzie podziała się twoja niewinność i dobroć? Co sprawiło, że stałaś się tą szaloną kobietą?
„ Nie zdradzę mojej żony” – rzekł pewnie.
Zaskoczona jego słowami, Liu Feifei zacisnęła pięści i wymamrotała: „Nie proszę cię, żebyś ze mną spała. Chcę tylko, żebyś tu została i dotrzymała mi towarzystwa”.