Rozdział 280
Qin Ya przesunęła stopy. „Um, ja...”
„ Słyszałeś, jak rozmawialiśmy?” – zapytał Su Zhan, a jego twarz pociemniała. Nie chciał, żeby ktokolwiek inny dowiedział się o jego przeszłości.
Qin Ya chciała argumentować, że nie miała zamiaru podsłuchiwać, ale twarz Su Zhan sprawiła, że skuliła się ze strachu. „O czym wy wszyscy rozmawialiście? Czy babcia mnie odesłała tylko po to, żeby rozmawiać o mnie?”