Rozdział 201
Su Zhan zaczął się denerwować. Qin Ya była blisko Lin Xinyan, więc jak miał jej to wytłumaczyć?
„ Nie płacz” – powiedział Su Zhan, podchodząc do Qin Ya i kładąc rękę na jej ramieniu. Natychmiast ją odepchnęła. „Odejdź ode mnie! Nie pozwól mi cię więcej zobaczyć, ty obrzydliwy draniu!”
Im więcej myślała o minionej nocy, tym bardziej ściskało ją w żołądku i trzęsło się jej ciało.