Rozdział 132
Zarób na to moim wysiłkiem
Genevieve nie była pewna, jak wróciła do sypialni. Temperatura ciała Armanda była tak wysoka, że czuła, jakby miała się poparzyć, gdy tylko dotknęła jego skóry.
Telefon na stoliku nocnym wibrował z kilkoma okazjonalnymi przerwami przez dwie sekundy. Jednak wkrótce zaczął brzęczeć gorączkowo, jakby druga strona nigdy się nie poddała, jeśli połączenie nie zostanie odebrane.