Rozdział 270
Alyssa stawiała pewien opór Emmettowi i nie objęła go za szyję.
Emmett wydawał się być w dobrym humorze i wcale się tym nie przejmował. Zamiast tego powiedział sarkastycznie: „Alyssa, spaliłaś moją willę tylko po to, żeby wyjść i zamieszkać w takim cholernym miejscu?”
W hotelu, który tym razem wybrała Alyssa, można było zakwaterować się bez konieczności rejestrowania się.