Rozdział 398 Znam twój sekret!
W pokoju zrobiło się zauważalnie ciszej.
Słowa kobiety miały sens. Biorąc pod uwagę, że Casey zrezygnowała, nie wystarczyło przyjąć roszczenia Raegan za dobrą monetę bez dowodu, że rzeczywiście była potomkinią Casey.
Kilku dziennikarzy zgodziło się: „Rzeczywiście, nie możemy po prostu zaakceptować jej twierdzenia bez zadawania pytań”.