Rozdział 168 Jestem Twoim Zbawcą
Raegan pokręciła głową z lekceważeniem. „Nie wrócimy do siebie. Wczoraj wieczorem poczułam się źle, a on został, żeby się mną zaopiekować”.
Wyglądało na to, że bardziej przekonywała samą siebie, niż informowała Henleya.
Od czasu rozwodu myśl o ponownym spotkaniu z Mitchelem nie przeszła Raegan przez myśl. Mitchel był zamkniętym rozdziałem w jej oczach.