Rozdział 92
„Lubię tylko Emmę.”
„Podoba ci się?” Granny Lynch prychnęła chłodno. „Bardziej jak jej ojciec! Kiedy jeszcze nie wiedziałam o istnieniu Emmy, nie wiedziałam, że jesteś tak manipulująca. Wykorzystujesz miłość i zaufanie Emmy, by mieszkać w Blue Bay Villa bez żadnych zahamowań. Uspokajasz Emmę z jednej strony, a uwodzisz Ethana z drugiej. Masz piękną twarz, ale brzydkie serce!”
Elara od dawna podejrzewała, że Granny Lynch to powie. Delikatnie się zaśmiała. „Babciu Lynch, twój wniosek jest całkiem logiczny, ale niestety, wszystko jest błędne”.