Rozdział 314
Przygryzła wargi i spojrzała poważnie na twarz Ethana. „Proszę. Proszę, nie otwieraj drzwi”.
W tym momencie nie miała innego wyboru.
Jej prośby były obraźliwe w oczach Ethana. Czy aż tak bardzo zależało jej na Theo? Czy nie chciała, żeby inni mężczyźni o nich wiedzieli? Czy aż tak bardzo bała się, że Theo się o nich dowie?