Rozdział 171
W głowie Elary zabrzmiały dzwonki alarmowe. „Nie mam pojęcia, o czym mówisz” – natychmiast zaprzeczyła.
„Dokładnie wiesz, o czym mówię”. Adrian zmienił pozycję i z gracją oparł się o kanapę. „Pani Elara, proszę nie zapominać. Kiedyś sama byłam projektantką biżuterii, zanim zmarła matka Ethana. Poza tym mam wiele powiązań w tej branży”.
Wygiął usta w uśmiechu, zanim kontynuował: „Przeczytałem twoje CV. Próbowałeś ukryć swoją prawdziwą tożsamość, więc jestem pewien, że ostatnią rzeczą, jakiej chcesz, jest to, abym cię tu ujawnił”.