Rozdział 172 Chcę tylko, żebyś żył
Chęć zapewnienia, że jego własne potrzeby zostaną zaspokojone, nawet jeśli oznaczało to zapewnienie śmierci innym, była tak nikczemną myślą. Chociaż Lenny racjonalnie rozumiał, że to niemożliwe, myśl ta wciąż rosła w jego głowie.
Mógł zobaczyć każdy szczegół jej skóry, gdy ostrożnie nakładał maść na jej ciało. Jego serce waliło, ale nie mógł zmusić się do okazania jej braku szacunku w jakikolwiek sposób.
„Nie... Proszę, nie dotykaj mnie!”