Rozdział 658 Sprawiaj kłopoty
„My?” Wendy w końcu zrozumiała, o co chodzi i uniosła brwi.
„To prawda. Jak mogłem zostać wykluczony z czegoś takiego?”
Wendy przewróciła oczami. „Szkoda, że nie pracujesz jako paparazzo”.
„My?” Wendy w końcu zrozumiała, o co chodzi i uniosła brwi.
„To prawda. Jak mogłem zostać wykluczony z czegoś takiego?”
Wendy przewróciła oczami. „Szkoda, że nie pracujesz jako paparazzo”.