Rozdział 641 Podwójne przeprosiny
Obie strony stanęły twarzą w twarz.
Callan był szczupłym i miłym mężczyzną. Miał zaledwie sześćdziesiąt lat. Okulary prezbiopijne, które nosił, sprawiały, że wyglądał łagodniej i elegancko. Sądząc po jego obecnym wyglądzie, było oczywiste, że w młodości był przystojnym mężczyzną.
„Dzień dobry, panie Oliver.”