Rozdział 621 Jesteś oszpecony
„O cholera!” krzyknęła Wendy.
Twarz Ryana pociemniała, gdy podszedł prosto do łóżka.
Wendy była zaskoczona. Otrząsnęła się dopiero, gdy zniknął jej z oczu. Szybko go dogoniła i stanęła przed nim. „Ryan, twoja twarz...”