Rozdział 223: Przeszczep szpiku kostnego
Wysięgnik!
Wendy miała wrażenie, że te słowa były bombą, która eksplodowała w jej umyśle. Jej ciało zesztywniało, a dłonie zaczęły się niekontrolowanie pocić.
"Mamo..."
Wysięgnik!
Wendy miała wrażenie, że te słowa były bombą, która eksplodowała w jej umyśle. Jej ciało zesztywniało, a dłonie zaczęły się niekontrolowanie pocić.
"Mamo..."