Rozdział 198: Spóźniłem się
Luke był oszołomiony. Wzdrygnął się na samą myśl.
' Lubię Wendy? Cholera! Jak mógłbym odważyć się ją lubić? Po pierwsze, ona nie jest w moim typie. Po drugie, cenię sobie mojego Heo Shit! Bruce jest nadal w USA, bo lubi Wendy. On sam nie wie, kiedy wróci.'
„Luke, ciebie też uwiódł ten włóczęga, prawda?” zapytała Josie.