Rozdział 177: Zazdrość: Zielonooki potwór
„Już wszystko w porządku. Jestem tutaj, żeby cię chronić!” Wendy spojrzała na jego twarz.
Ryan miał swój charakterystyczny, zimny wyraz twarzy.
Jednak Wendy odczuwała niewytłumaczalne poczucie bezpieczeństwa.