Rozdział 1364 Proś o przebaczenie
Kiedy Robbin leżał w szpitalnym łóżku, otoczony rurkami i maszynami, powoli otworzył oczy i rozejrzał się po otoczeniu. Maska tlenowa została zdjęta z jego twarzy, ale jego skóra była nadal blada, a on sam wyglądał na słabego i zmęczonego.
Conrad siedział obok niego. Widząc, że był przytomny przez kilka godzin bez oznak powrotu do śpiączki, niemal rozpłakał się ze szczęścia.
"Dzięki Bogu..."