Rozdział 1132 Czy naprawdę jesteś ich matką?
Nocą w górach panował spokój, a jedynie gwizd wiatru i trzask łamanych na wietrze liści i gałęzi zakłócały ciszę.
Słabe światło księżyca w jakiś sposób oświetliło górę.
Opierając się o tylne siedzenie, Wendy spała.