Rozdział 101: Co jeszcze jest dla Ciebie
„Obawiam się, że nie masz nic do powiedzenia w tej sprawie”.
Słowa ojca wciąż rozbrzmiewały w głowie Reese, gdy patrzyła na niego w milczeniu. Szok odebrał jej mowę.
„Już znalazłam dla ciebie dobrego mężczyznę. Spotkałaś go wcześniej. Gavin Ameblo. Miałam przyjemność pracować z nim przez wiele lat. Jest porządnym członkiem społeczeństwa i właścicielem dwóch fabryk poza miastem. Jest wdowcem, wiesz. Mieszka sam odkąd odeszła jego żona. I wygląda na to, że zrobiłaś na nim wrażenie, kiedy cię poznał. Od tamtej pory o ciebie pyta. Zadzwonił do mnie, jak tylko dowiedział się o twoim rozwodzie, żeby poprosić mnie o twoją rękę”.