Rozdział 491 Znak Jacksona
Punkt widzenia Debry:
Gdy ta istota miała zamiar się na mnie rzucić, Bella zareagowała błyskawicznie i rzuciła sztylet z ogromną precyzją, mocno przybijając mojego napastnika do drzewa rosnącego obok mnie.
Skierowałem latarkę w stronę napastnika. Jego cienki język wsuwał się i wysuwał, a ogon gwałtownie machał w powietrzu.