Rozdział 467 Tajemnica tego miasta
Punkt widzenia Rufusa:
„W porządku.” Geoffrey skinął głową. „Wyślę niewolnicę, żeby ci dziś służyła. Chociaż jest wampirem, nie potrafi mówić. Więc nie musisz się martwić.”
Uśmiechnąłem się szyderczo.
Punkt widzenia Rufusa:
„W porządku.” Geoffrey skinął głową. „Wyślę niewolnicę, żeby ci dziś służyła. Chociaż jest wampirem, nie potrafi mówić. Więc nie musisz się martwić.”
Uśmiechnąłem się szyderczo.