Rozdział 602 Rekordowa sprawa (część druga)
„Tak, Wasza Wysokość. Proszę o wybaczenie”. Na twarzy Sherry nie było niezadowolenia ani zazdrości. Gdy odeszła z gracją, w oczach cesarza pojawił się błysk pochwały. Zauważywszy subtelną interakcję, która właśnie miała miejsce przed nią, cesarzowa była trochę zawstydzona, a jej oczy błysnęły ostro. Sherry była ekspertem w robieniu ustępstw w celu uzyskania korzyści. W pałacu Sherry miała posłuszny sposób bycia, ale dokładnie wiedziała, co cesarz miał na myśli.
„Wasza Wysokość, obawiam się, że w moim obecnym stanie nie jestem dla Ciebie przydatny”.
„Nie stresuj swojego mózgu. Nie ma żadnych ważnych spraw do załatwienia. Dotrzymam ci towarzystwa dziś wieczorem. Teraz śpij dobrze. Będę spał na zewnątrz”. Cesarz uścisnął dłoń cesarzowej, po czym wyszedł się umyć i położył się spać.