Rozdział 584 Pionek przyznał się do zbrodni (część pierwsza)
Nagle Hodge przemówił, a jego słowa brzmiały jak echo myśli Waldena.
„Wasza Wysokość, Milo, mój mały synek, był w rezydencji mojego pana, kiedy wydarzył się incydent” – powiedział Hodge z urazą. „Kiedy złoczyńcy włamali się do rezydencji mojego pana, mój syn bawił się w chowanego z wnukiem mojego pana. Mój syn przeżył rzeź tylko dlatego, że ukrywał się w pustym słoiku po ryżu”.
„Niemożliwe!” Walden natychmiast zaprzeczył, ale gdy tylko jego słowa ucichły, zdał sobie sprawę, że nie powinien był mówić. Natychmiast wszyscy zwrócili na niego wzrok.