Rozdział 491 Linia krwi generała (część druga)
Napełniając filiżankę, Harper powiedział: „Generale, chociaż herbata jest dobra, nie należy jej brać zbyt dużo na raz. Trzy filiżanki powinny w zupełności wystarczyć”.
Maxwell nie do końca wierzył we wszystko, co jego gospodarz twierdził o herbacie. Mimo to, gdy wypił trzy filiżanki, poczuł się całkiem ciepło i bardziej komfortowo niż od miesięcy. „Czy mógłbym dostać trochę tej herbaty, żeby zabrać ją do domu?” – zapytał w końcu.
„Och, przepraszam, Generale, ale obawiam się, że do degustacji herbaty potrzebne jest odpowiednie otoczenie. Poza tym, przygotowanie jej to bardzo skomplikowany proces i obawiam się, że żaden z twoich służących nie będzie wiedział, jak to zrobić”. Z jakiegoś powodu zatrzymała się właśnie w tym momencie, jakby przygotowywała się do czegoś. „I tak naprawdę, Generale, nie jestem pewna, czy powinieneś ufać herbacie robionej przez ludzi w twoim domu”.