Rozdział 463 Wielkie zwycięstwo Hoffmana (część druga)
Gdy Hoffman odszedł, tajemnicza grupa ludzi przybyła do Grand Pass, gdzie prywatnie zbadali, co się tam wydarzyło. Ich działania były dość widoczne. Niektórzy udali się do nowych grobów, których było niemało, aby wykopać ciała, podczas gdy inni wędrowali po pustyni, jakby czegoś szukali.
Na szczęście dla tych ludzi, Hoffman nie wydał żadnych specjalnych rozkazów przed swoim wyjazdem, więc nikt nie był wobec nich szczególnie podejrzliwy. Po wszystkich bitwach i śmierciach, które miały tam miejsce tak niedawno, nikt nie miał ochoty wywoływać jeszcze większych kłopotów.
Kilku żołnierzy zapytało nieznajomych, co robią, bardziej z ciekawości niż z jakiegokolwiek innego powodu. Najczęstszą odpowiedzią było, że ktoś z ich rodziny zginął na polu bitwy i mają nadzieję odzyskać ciało, aby pochować je w ich rodzinnym mieście. Żołnierze byli współczujący, niektórzy nawet pomagali w poszukiwaniach, a wszystko pozostało ciche.