Rozdział 209 Wizyta Harpera w klanie Chu (część druga)
„Babciu, jeśli książę pokocha inną kobietę i zechce ją poślubić, nikt nie będzie w stanie go powstrzymać. Nie ma sensu się teraz o to martwić. Muszę po prostu żyć chwilą. Nie martw się, nie pozwolę sobie wpaść w żadne kłopoty” – pocieszała Mavis Harper. „Proszę, dbaj o siebie, babciu. Jesteś za stara, żeby się za bardzo martwić. Przestań się martwić, okej?”
„Jestem stara. No cóż, spróbuję!” Mavis wiedziała, że jej ciało nie jest już tak dobre, jak kiedyś. Przez długi czas stosowała dietę, którą Harper dla niej przygotowała, ale jej zdrowie wciąż się pogarszało. Bez względu na to, jak bardzo się starała, nie mogła wrócić do normy.
„Moja Pani.” Steward pojawił się w drzwiach.