Rozdział 179 Roczny bankiet (część druga)
„Świetnie! Założę je!” Nicole kiwnęła głową z zachwytem. Utykała od dwudziestu ośmiu lat. To sprawiło jej wiele cierpienia w ciągu ostatnich dwudziestu ośmiu lat. Chociaż Allen i jego żona ją chronili, nikt nigdy nie pomyślał, że jej sposób chodzenia może się zmienić, poza Harper.
„Moja Pani, jesteś taka inteligentna!” Twarz Belindy również była pełna łez. Nicole dorastała na jej oczach. Była świadkiem ogromu niesprawiedliwości i dyskryminacji, jakich doświadczyła Nicole. Jak mogłaby nie być szczęśliwa, skoro Nicole mogła chodzić jak normalna osoba!
Łzy nieustannie napływały do oczu Nicole. Harper podeszła, otarła je i pocieszyła ją, mówiąc: „Mamo, dziś jest pomyślny dzień. Proszę, nie płacz już więcej. Jeśli będziesz płakać, w przyszłości będziesz mieć płaczliwe dziecko. Co wtedy powinniśmy zrobić?”