rozdział-299
„Czy moja ciemność...”
„Nie” – mruczy, zanim zdążę dokończyć.
„Czy...czy coś się stało?” Atena powiedziała, że nie było żadnych zwłok.
„Czy moja ciemność...”
„Nie” – mruczy, zanim zdążę dokończyć.
„Czy...czy coś się stało?” Atena powiedziała, że nie było żadnych zwłok.