Rozdział 402 Dlaczego płaczesz
Twarz Rachel była blada i poszarzała na słowa pielęgniarki. Jej oczy były matowe i pozbawione życia, a ona sama wyglądała, jakby miała zemdleć za chwilę.
„Ja...” Rachel poczuła, jak fala bólu przepływa przez nią. Ból, który uderzył w nią jak powódź i bez względu na to, jak bardzo się starała, nie potrafiła go zablokować. Ucichł i pozostawił ją pustą, zanim znów napłynął do jej serca, uniemożliwiając jej swobodne oddychanie.
Rachel poruszyła ustami, próbując coś powiedzieć, ale słowa utknęły jej w gardle.