Rozdział 271 Nie zostawiaj mnie samego
„Ale mamo...” Joey opuścił głowę i zacisnął usta w cienką linię. Po chwili kontynuował: „Nie mogę teraz wyjść”.
Rachel oddychała ciężko i nic nie mówiła.
„Mamo...” Widząc, że nic nie powiedziała, serce Joeya zaczęło bić szybciej. Pomyślał, że się wścieka. „Mamo, przepraszam” – wyszeptał niespokojnie, patrząc na nią. „Czy mogę tu zostać jeszcze kilka dni?”