Rozdział 268
Rosaline usiadła obok Liany, pocieszając ją. „Twój wujek wydał mnóstwo pieniędzy, aby zatrudnić pana Simona, aby uratował twoją ciotkę przed Biurem. Najwyraźniej bardzo mu na niej zależy.
„Jestem pewna, że teraz, gdy twoja ciotka jest w stanie pomóc, na pewno będziesz mogła poślubić Jaspera! Czy on nie przychodził częściej? Jestem pewna, że wasza relacja stała się jeszcze bliższa!” Uśmiechała się jak lis, który zjadł kanarka, czując, że jej pozycja jako powinowatej rodziny Beckettów jest teraz w 100% pewna.
Rosaline dodała: „Wiesz, jaki jest temperament Jaspera. Nigdy by nie przyszedł, gdyby cię już nie lubił.