Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 801 Pokryty wymiocinami
  2. Rozdział 802 Wyślizgnij się z pokoju
  3. Rozdział 803 Wpaść we wściekłość
  4. Rozdział 804 Nie mogę sobie przypomnieć
  5. Rozdział 805 Jak się czujesz
  6. Rozdział 806 Sprzeczne emocje
  7. Rozdział 807 Trudniejszy
  8. Rozdział 808 Ten, który go dręczy
  9. Rozdział 809 Pogarszające się relacje
  10. Rozdział 810 Nie pozwól, żeby to cię niepokoiło
  11. Rozdział 811 Głupie rzeczy
  12. Rozdział 812 Jak się dowiedziałeś
  13. Rozdział 813 To nic
  14. Rozdział 814 Iluzja
  15. Rozdział 815 Możliwość
  16. Rozdział 816 Earnest
  17. Rozdział 817 Spróbuj później
  18. Rozdział 818 Pół godziny
  19. Rozdział 819 Nagłe pytanie
  20. Rozdział 820 Konsola Lina
  21. Rozdział 821 Czy panna Dickerson mnie nie lubi?
  22. Rozdział 822 Posprzątaj bałagan po niej
  23. Rozdział 823 Trzymam się swoich słów
  24. Rozdział 824 To moja wina
  25. Rozdział 825 Proaktywny
  26. Rozdział 826 Grupa Herbscape może rozważyć ponowne rozpatrzenie
  27. Rozdział 827 Przestań mieć więcej pomysłów
  28. Rozdział 828 Prawdziwe kolory
  29. Rozdział 829 Nie tak należy to robić
  30. Rozdział 830 Grał jak głupiec
  31. Rozdział 831 Skąd wiesz
  32. Rozdział 832 Skąd wziąłeś te zdjęcia
  33. Rozdział 833 Wejdź do rezydencji Franklina
  34. Rozdział 834 Łatwo zadowolić
  35. Rozdział 835 Co tu robisz?
  36. Rozdział 836 Wróćmy
  37. Rozdział 837 Ocena mil
  38. Rozdział 838 Spekulacje na temat grupy Herbscape
  39. Rozdział 839 Pracuj ciężej, aby zdobyć Amandę
  40. Rozdział 840 Wiem, co ona chce powiedzieć
  41. Rozdział 841 Ciekawe, co ona pomyśli
  42. Rozdział 842 Nie obchodzi mnie, co to będzie kosztować
  43. Rozdział 843 Odmów ich nabycia
  44. Rozdział 844 Daj mi trochę czasu
  45. Rozdział 845 Wszystko dla kobiety
  46. Rozdział 846 Chciałem ci coś powiedzieć
  47. Rozdział 847 Ona już przeprosiła
  48. Rozdział 848 Nie takie łatwe
  49. Rozdział 849 Coś, co ma ze mną wspólnego
  50. Rozdział 850 Trochę niechętnie

Rozdział 4 Nie wracaj

Ta sama myśl pojawiła się w głowie Amandy. Czy ta mała dziewczynka jest niema?

Jej współczucie dla małej dziewczynki wzrosło. Delikatnym głosem zapytała: „Czy możesz podać mi rękę?” Po czym wyciągnęła rękę na zewnątrz.

Mimo nieśmiałego spojrzenia na nią, dziewczynka wydawała się mniej sztywna po usłyszeniu jej słów. Amanda cierpliwie czekała, aż dziewczynka przyjmie jej rękę.

Po długim wahaniu dziewczynka w końcu ostrożnie wyciągnęła rękę i wzięła Amandę za rękę.

Widząc to. Amanda delikatnie trzymała ją za rękę i pomogła jej wstać. Nie zapomniała ponownie sprawdzić, czy dziewczynka nie ma żadnych obrażeń. Dzięki jej działaniu zbliżyły się do siebie fizycznie. Dziewczynka była miękka i puszysta. Nawet pachniała mlekiem.

Amanda nie mogła nie wspomnieć o swojej córce, która była martwym dzieckiem. Gdyby miała dobrze wyrosnąć, byłaby mniej więcej w wieku tej małej dziewczynki.

Gdy ta myśl pojawiła się w jej umyśle, Amanda została przytłoczona bólem serca i żalem. Jakby wyczuwając jej emocje, mała dziewczynka pozostała na miejscu i patrzyła na nią cicho.

Wiem , że nie powinnam rozmawiać z nieznajomymi. ale ta pani jest naprawdę ładna. Dziwne: czuję potrzebę, aby się do niej zbliżyć. W tym momencie Flora zauważyła: „Och, jaka urocza młoda dziewczyna. Jest tak urocza jak nasi chłopcy!”

Amanda skinęła głową na znak zgody. „Myślę, że się zgubiła. Wyślijmy ją na policję i zobaczmy, czy uda nam się skontaktować z jej rodziną”. Zaraz po tym, jak to powiedziała, młoda dziewczyna lekko ją pociągnęła. Amanda spojrzała w dół ze zdziwieniem.

Dziewczynka mocno potrząsała głową, a jej oczy zrobiły się czerwone. Wyglądała, jakby miała się rozpłakać w każdej chwili. Najwyraźniej dziewczynka nie chciała, żeby to zrobiła.

Widok przerażonego wyrazu twarzy dziewczyny naprawdę poruszył serce Amandy.

Nie miała jednak innego wyboru. Jeśli nie wyśle dziewczynki na policję na czas, może zostać oskarżona o porwanie tej drugiej.

Amanda była w rozterce.

„W porządku. Nie musimy iść na policję”. Przykucnęła i próbowała negocjować z dziewczynką. „Masz numer telefonu swoich rodziców? Mogę do nich zadzwonić, żeby mogli przyjechać i cię odebrać”. Dziewczynka przestała kręcić głową, ale zamiast tego osunęła się z przygnębieniem.

Ponieważ nie odpowiedziała, Amanda założyła, że nie ma numeru telefonu rodziców. Miała zamiar wysłać ją na policję, gdy dziewczynka się ruszyła.

Amanda patrzyła, jak wyciąga ołówek i karteczkę samoprzylepną. Następnie nabazgrała numer telefonu ze słowem „Daddy” za nim, zanim podała karteczkę Amandzie.

Po odebraniu jej notatki, Amanda wpisała numer należący do taty dziewczynki . „Och, ona rzeczywiście jest niema” – Alvin i Elliot mruczeli pod nosem.

Amanda zesztywniała i rzuciła synom ostrzegawcze spojrzenie. „Nie bądź dla niej niegrzeczny”. Chłopcy wyprostowali plecy i obdarzyli dziewczynkę pełnymi poczucia winy uśmiechami.

Spojrzała na nich, dziewczynka instynktownie podeszła bliżej Amandy i wyciągnęła rękę, by złapać róg sukienki Amandy. Jednak Amanda tego nie zauważyła, ponieważ była zajęta sprawdzaniem numeru telefonu przed wykonaniem połączenia. Z powrotem w rezydencji Franklinów, Miles wszedł do rezydencji wściekły. „Czy Lina wróciła?”

Kamerdyner przyszedł go powitać. Z zaniepokojonym wyrazem twarzy powiedział: „Nie. Nie widziałem pani Seliny w pobliżu”. Po tych słowach zdał sobie sprawę, że temperatura wokół jego pracodawcy drastycznie spadła. Usta Milesa zacisnęły się, gdy zmarszczył brwi.

Szukałem wszędzie, gdzie mogłem. Gdzie ona może być? Czy coś jej się stało?

Gdy ta możliwość przyszła mu do głowy, w jego oczach pojawił się słaby błysk złośliwości. Wyglądało to tak, jakby nie pragnął niczego bardziej niż zniszczenia całego świata.

W tym momencie do rezydencji wbiegła kobieta w grubym makijażu i z niepokojem zapytała: „Miles, słyszałam, że Lina zaginęła? Czy to prawda? Znalazłeś ją?”

Ta pani to nie kto inny, tylko Samantha, ta, którą Miles chciał wcześniej poślubić.

Mimo to Miles zachował swoją autorytatywną aurę przed nią. „Ona wciąż zaginęła. Teraz, gdy już tu jesteś, chciałbym wiedzieć, co powiedziałeś Linie tego popołudnia. Dlaczego miałaby uciekać z domu bez powodu?”

Samantha wydawała się zaskoczona jego pytaniem, patrząc na niego z niedowierzaniem. „Miles, co ty mówisz? Mówisz, że zrobiłem coś Linie?”

Pozornie zraniona, dodała: „Nic jej nie zrobiłam! Nieważne, że ktoś mnie źle zrozumie. Widziałaś, jak ją traktowałam przez lata! Nawet jeśli Lina traktowała mnie chłodno, nie przeszkadzało mi to i dobrze się nią opiekowałam. Nigdy na nią nie krzyczałam. Nie ma mowy, żebym zrobiła coś, co zmusiłoby ją do ucieczki z domu!”

Jej zaczerwienione oczy i niewinny wyraz twarzy usiłowały przekonać Milesa, że nie ma nic wspólnego ze zniknięciem Seliny.

W głębi duszy pragnęła tylko tego, żeby ta niema dziewczynka zniknęła na zawsze.

Rzeczywiście, tamtego popołudnia była dla Seliny surowa. Powiedziała też dziewczynce, że urodzi więcej uroczych dzieci, gdy wyjdzie za Milesa.

Do tego czasu Miles nie będzie już wielbił Seliny.

Ponieważ Selina nie potrafiła mówić, Samantha nie bała się, że ta pierwsza będzie narzekać na jej zachowanie Milesowi. Nie miała jednak pojęcia, że Selina ucieknie z domu.

To świetnie! Będzie lepiej, jeśli nie będzie mogła wrócić. W ten sposób; nie będę musiał jej więcej widzieć!

تم النسخ بنجاح!