Rozdział 63
Abner przewrócił oczami i spojrzał na ojca bez cienia skruchy: „Nie żartuję sobie z ciebie, to po prostu prawda!” Arius spokojnie skinął głową: „Prawda i tylko prawda”.
Czy ci dwaj mali łobuziaki naprawdę patrzą na mnie z góry, na mój talent do podrywania kobiet?
Mężczyzna podszedł do sofy i elegancko się na niej rozsiadł, opierając obie ręce na krześle i oświadczył: „Nigdy nie spotkałem rywali w związkach; nigdy w przeszłości i nigdy nie spotkam w przyszłości”.